Po krytycznych słowach Donalda Trumpa o Władimirze Putinie, prokremlowskie boty zaczęły atakować prezydenta USA, nazywając go "klaunem". Informacje te ujawnił portal rosyjskiej telewizji Dożd, powołując się na analizy projektu Botnadzor.
Kreml reaguje na mocne słowa Donalda Trumpa, który uważa, że "Władimir Putin zwariował, jeżeli chce całą Ukrainę". Słowa te skomentował Dmitrij Pieskow, rzecznik Władimira Putina. Stwierdził on, że prezydenta USA dotknęło "emocjonalne przeciążenie".
Media zidentyfikowały już prawie 110 tysięcy rosyjskich żołnierzy, którzy zginęli w wojnie w Ukrainie. Dane sięgają początków pełnoskalowej inwazji. Wśród tej liczby największy odsetek stanowią ochotnicy, którzy zdecydowali się walczyć. Sporą część poległych stanowią również oficerowie.
Donald Trump ostro skrytykował Władimira Putina za jego działania w Ukrainie. Prezydent USA ostrzega, że obecna polityka Rosji może doprowadzić do jej upadku, jego słowa cytuje m.in. CNN.
Arcybiskup Visvaldas Kulbokas podkreśla, że pokój na Ukrainie wymaga bezpośrednich rozmów z Władimirem Putinem. Negocjacje w Watykanie określił "medialną hipotezą".
Władimir Putin spotkał się z urzędnikami w obwodzie kurskim, co może wskazywać na plany zajęcia obwodu sumskiego na Ukrainie – informuje Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Władimir Putin odwiedził obwód kurski, który był celem ukraińskiej ofensywy rozpoczętej w 2024 r. Prezydent Rosji skrytykował działania lokalnych władz, padły nawet słowa o "konkursie idiotów". Najpewniej była to propagandowa zagrywka, aby pokazać, jak Putin jest "wielkim gospodarzem".
Jak podaje Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy (HUR), Rosja nasiliła operację informacyjną "Doppelganger" skierowaną na Polskę. Ekspert ds. dezinformacji, dr Adam Lelonek, komentuje te działania.
Telefoniczna rozmowa Donalda Trumpa z Władimirem Putinem trwała ponad dwie godziny. Rosyjski dyktator wydał oświadczenie, w którym ocenił rozmowę jako "szczerą i merytoryczną". Przekazał też, że "Rosja jest gotowa współpracować z Kijowem w sprawie memorandum dotyczącego przyszłego traktatu pokojowego".
Walka między Rosją a Ukrainą oraz ich sojusznikami toczy się obecnie nie na polu bitwy, lecz o uwagę prezydenta USA Donalda Trumpa.
Rosja wychwala swoją siłę militarną przed poniedziałkową rozmową prezydenta USA Donalda Trumpa z rosyjskim przywódcą Władimirem Putinem — czytamy w najnowszym raporcie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Kaja Kallas, szefowa unijnej dyplomacji, skomentowała nieobecność Władimira Putina na rozmowach w Stambule, podkreślając, że Rosja nie traktuje negocjacji poważnie.
Donald Trump zakończył podróż po Bliskim Wschodzie i wraca do USA. Prezydent USA zapowiedział, że spotka się z Władimirem Putinem, gdy tylko uda się to zorganizować.
BBC i Mediazona donoszą o zidentyfikowaniu co najmniej 108 tys. rosyjskich żołnierzy, którzy stracili życie w wyniku pełnoskalowej wojny w Ukrainie. Wśród ofiar jest ponad 5 tys. oficerów, co pokazuje skalę strat wśród dowództwa. Jednocześnie media donoszą, że wyraźnie widać zmianę taktyki w armii Putina.
Rosja przygotowuje się do nowej ofensywy w Ukrainie, gromadząc siły na froncie. Amerykańscy urzędnicy ostrzegają przed możliwym atakiem na wschodzie kraju.
Rosyjska telewizja publiczna Rossija 1, która zajmuje się głównie proputinowską propagandą, pokazała film o 25. latach rządów Władimira Putina. Dyktator wypowiada tam cyniczne słowa. Mówi, że dla Rosjan liczy się głównie "postawa moralna i etyczna".
Władimir Putin nie przyjedzie do Stambułu, aby spotkać się z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim w ramach rozmów pokojowych. Brytyjski "Mirror" podaje jeden z powodów. Brytyjczycy twierdzą, że Putin ma obsesję, która uniemożliwia mu wyjazd nie tylko z Rosji, co nawet z Kremla.
Nieobecność Władimira Putina na spotkaniu w Turcji może oznaczać koniec amerykańskiego zaangażowania w negocjacje z Rosją, twierdzi Glen Howard z Saratoga Foundation.