Pogoda w maju nas nie rozpieszczała. Po obiecującym początku długiego weekendu, powiało chłodem. Tak rozpoczęła się pogodowa huśtawka, która — zdaniem synoptyczki IMGW, Grażyny Dąbrowskiej — będzie nam towarzyszyć również pod koniec maja i na początku czerwca. Na bardziej stabilną, letnią pogodę, musimy jeszcze trochę poczekać.
Policja Łódzka opublikowała nagranie z 59-letnim woźnicą, który przyjechał na teren parkingu Komendy Powiatowej Policji w Poddębicach. Mężczyznę prawdopodobnie poniosła ułańska fantazja i nie tylko, bowiem wydmuchał 1,3 promila alkoholu.
Policja z Lwówka Śląskiego prowadzi poszukiwania dwóch osób, które są podejrzewane o podpalenie food trucka w Lubomierzu. Incydent miał miejsc 14 kwietnia. Mundurowi opublikowali nagranie.
CBA zatrzymało pięć osób, w tym inspektorów ochrony środowiska, w związku z korupcją. Śledztwo prowadzi Prokuratura Okręgowa w Katowicach.
Kobieta najpierw próbowała wynieść ze sklepu nieopłacone artykuły spożywcze, a następnie zaatakowała interweniującego ochroniarza, uderzając go w twarz. Została szybko zatrzymana przez policjantów z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego KRP III i usłyszała zarzut kradzieży rozbójniczej.
Po raz kolejny w Zwierzyńcu (woj. lubelskie) miały miejsce niecodzienne sceny. Odbyła się tam unikatowa procesja... na wodzie. Ksiądz z monstrancją wsiadł do łodzi, a za nim podążali wierni w kajakach.
Zakończyły się poszukiwania 14-letniej Weroniki z Warszawy. Dziewczyna została odnaleziona. Wiadomo, że jest cała i zdrowa. Nie ujawniono jednak, dlaczego opuściła miejsce zamieszkania i co się z nią działo.
Na TikToku pojawiło się nagranie, w którym główną rolę odgrywa... kuna. Zwierzę odwiedziło jedno z ekologicznych gospodarstw. Na szczęście udało się je uchwycić i wywieźć w bezpieczne miejsce.
"Prosimy, nie zostawiajcie nam w lesie takich prezentów..." - zaapelowali leśnicy w mediach społecznościowych. Tym razem nie chodzi o pozostawione w lesie śmieci. Podczas wędrówki ktoś zgubił w lesie but. Z pewnością nie był to Kopciuszek.
"Banderowcy" - krzyczał do ukraińskich sprzedawców z Żabki na Starym Mieście we Wrocławiu. W stronę załogi sklepu poleciała pokrywa kosza na śmieci, potem różne towary ze sklepowych półek. Marian W. obrażał Ukraińców i groził im śmiercią. Gdy na miejsce przyjechali policjanci, mężczyzna zagroził, że ich zabije, jeśli ośmielą się go zatrzymać.
Po Facebooku niesie się nagranie zarejestrowane na autostradzie A1 (powiat łódzki wschodni). Na filmiku z 22 maja 2025 roku widzimy, jak zaiskrzyło między kierowcami dwóch aut.
Polskie miasta coraz częściej pojawiają się w zagranicznych przewodnikach turystycznych, ale to Szczecin – metropolia nad Odrą – zdobywa ostatnio szczególne uznanie naszych zachodnich sąsiadów. Niemieckie media opisują go jako idealny cel jednodniowej wycieczki z Berlina. I trudno się dziwić – to miasto łączy w sobie historię, nowoczesność i znakomitą kuchnię.
Po 10 latach milczenia rodzina wreszcie usłyszała jego głos. Tadeusz Smolarczyk zaginął we Francji, a ślad po nim urwał się w 2015 roku. Dzięki programowi "Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie…" udało się go odnaleźć. Teraz marzy tylko o jednym – powrocie do domu.
Ksiądz Krzysztof Różański z Poznania ostatnio ogłosił zbiórkę na defibrylator dla kościoła. Na identyczny pomysł, jako pierwszy w Polsce, w 2007 roku wpadł ks. Piotr Sadkiewicz z Leśnej (woj. śląskie). Wówczas takich sprzętów nie było nawet na lotniskach. Gdy ogłosił swój pomysł - jak wspomina w rozmowie z o2.pl - doszło do "niesamowitej sytuacji".
W niedzielę 25 maja o godz. 12:00 w Warszawie rozpoczęły się dwa równoległe marsze, organizowane przez sztaby Rafała Trzaskowskiego (Wielki Marsz Patriotów) i Karola Nawrockiego (Marsz za Polską). Fotoreporterzy obecni na drugim z wymienionych marszów uchwycili kobietę z flagą LGBT. Eskortowała ją policja. Była nią tzw. babcia Kasia.
Trwają intensywne poszukiwania 16-letniej Sandry Strugarek z Poznania. Nastolatka zaginęła w piątek 23 maja 2025 roku - w godzinach przedpołudniowych opuściła swoje miejsce zamieszkania przy ul. Łukaszewicza na poznańskim Łazarzu i do tej pory nie nawiązała kontaktu z rodziną ani znajomymi. Z internetowego apelu wynika, że istnieje zagrożenie życia.
Już tylko do 31 maja można zbierać dziko żyjące winniczki, które następnie trafiają na handel. Stawki są atrakcyjne, jednak chętnych brakuje. Taki stan rzeczy spowodowany jest kilkoma względami - m.in. coraz mniejszą populacją ślimaków i urzędowymi ograniczeniami.
Pozbycie się mchu i chwastów z kostki brukowej nie musi być trudne ani kosztowne. Wystarczy prosty domowy sposób, który wiąże się z niewielkim wydatkiem - jedynie 3 zł.